Naukowcy i organizacje meteorologiczne na całym świecie coraz częściej wykorzystują sztuczną inteligencję do prognozowania powodzi i sztormów. Najnowsze badania pokazują, że modele wspierane przez AI potrafią przewidywać klęski żywiołowe nawet sześć razy dokładniej niż tradycyjne metody, a przy tym działają znacznie szybciej. Dzięki temu możliwe jest ostrzeganie mieszkańców z większym wyprzedzeniem, również w regionach, gdzie do tej pory brakowało dokładnych danych.
ONZ wspiera rozwój prognoz opartych na AI
Światowa Organizacja Meteorologiczna poparła wykorzystanie sztucznej inteligencji w prognozach pogody i systemach ostrzegania. Decyzję ogłoszono 23 października podczas specjalnego kongresu ONZ. Celem jest wprowadzenie globalnego programu „Wczesne Ostrzeżenia dla Wszystkich”, który ma objąć całą planetę do 2027 roku.
Według ONZ kraje posiadające skuteczne systemy ostrzegania mają nawet sześć razy niższy wskaźnik śmiertelności podczas katastrof naturalnych. Dzięki wsparciu AI prognozy mogą być generowane szybciej, a komunikaty trafiać do ludzi w czasie rzeczywistym – od rolników chroniących uprawy po mieszkańców terenów zagrożonych powodzią.
Przełom w prognozowaniu powodzi
Naukowcy z Uniwersytetu Penn State opracowali nowy model, który łączy dane z obserwacji satelitarnych i tradycyjnych pomiarów z mocą sztucznej inteligencji. System potrafi przewidywać skutki powodzi z wyjątkową precyzją – na obszarach nawet o powierzchni zaledwie kilku kilometrów kwadratowych.
Według badaczy to ogromny krok naprzód, ponieważ powodzie stanowią dziś około 40 proc. wszystkich katastrof naturalnych na świecie i powodują roczne straty przekraczające 380 miliardów dolarów.
Z kolei naukowcy z Uniwersytetu Michigan pokazali, że połączenie klasycznych metod hydrologicznych z AI pozwala zwiększyć dokładność amerykańskiego modelu prognoz wodnych aż sześciokrotnie. Sieci neuronowe uczą się rozpoznawać błędy w tradycyjnych prognozach i natychmiast je korygują, co znacząco podnosi wiarygodność przewidywań.
AI przewiduje fale sztormowe w kilka minut
Nowe systemy oparte na sztucznej inteligencji potrafią przewidzieć nadchodzące fale sztormowe w zaledwie kilka minut. Dla porównania tradycyjne modele hydrodynamiczne potrzebują na to wielu godzin. AI analizuje dane o sile wiatru i poziomie wody, tworząc błyskawiczne mapy ryzyka dla poszczególnych miast czy dzielnic.
W wielu przypadkach modele oparte na głębokich sieciach neuronowych przewidują poziom wód przybrzeżnych dokładniej niż najnowsze systemy meteorologiczne. Co ważne, potrafią też generować prognozy dla regionów, w których wcześniej brakowało danych lub występują ekstremalne warunki pogodowe.
To ogromna zmiana dla społeczności przybrzeżnych. Od 1980 roku huragany spowodowały na świecie szkody warte ponad 1,5 biliona dolarów. Dzięki sztucznej inteligencji możliwe będzie szybsze ostrzeganie i skuteczniejsza ewakuacja mieszkańców, zanim nadejdzie żywioł.