Policja ostrzega przed nową falą oszustw na paczkę za pobraniem. Coraz więcej osób otrzymuje przesyłki, których nigdy nie zamawiało, a po ich odebraniu i opłaceniu okazuje się, że w środku znajdują się bezwartościowe przedmioty. Funkcjonariusze apelują o ostrożność i przypominają, by nie przyjmować paczek, co do których nie mamy pewności.
Schemat działania przestępców jest prosty, ale niezwykle skuteczny. Oszuści wysyłają paczki pobraniowe na losowe adresy, licząc, że odbiorca w pośpiechu zapłaci, myśląc, że to przesyłka zamówiona przez kogoś z rodziny lub że dotyczy wcześniejszego zakupu. Po opłaceniu paczki za kilkadziesiąt lub kilkaset złotych ofiara zostaje z niczym, bo w środku często znajdują się przedmioty bez wartości lub przypadkowe drobiazgi.
Policja podkreśla, że sygnałami ostrzegawczymi są brak zamówienia, nieznany nadawca, wysoka kwota pobrania lub brak możliwości weryfikacji przesyłki. Zgłoszeń przybywa, a funkcjonariusze apelują, by w razie jakichkolwiek wątpliwości odmówić odbioru oraz poinformować o sprawie odpowiednie służby.
Proceder nasilił się wraz ze wzrostem popularności zakupów internetowych. Wielu konsumentów odbiera paczki automatycznie, bez sprawdzania, przez co łatwo stają się celem przestępców. W dodatku część osób przyjmuje paczki za pobraniem z myślą, że dotyczą zamówienia domownika, co jeszcze bardziej sprzyja oszustom.
Specjaliści przypominają, że firmy kurierskie nie wysyłają żądań dopłat ani próśb o płatność SMS-em, a każdą przesyłkę można zweryfikować w systemie śledzenia. W przypadku podejrzenia oszustwa należy zachować dowody, takie jak etykieta przesyłki czy potwierdzenie płatności, i zgłosić sprawę Policji.
Służby apelują o zachowanie szczególnej ostrożności podczas odbioru paczek. Jeśli nie zamawiałeś przesyłki i nikt z bliskich tego nie potwierdza, najlepszą decyzją jest odmówić odbioru. Dzięki temu można uniknąć strat finansowych i przerwać schemat działania przestępców.
