Sejm uchwalił nowelizację ustawy wiatrakowej, skracając minimalną odległość turbin od zabudowy mieszkalnej do 500 m i przedłużając zamrożenie cen energii dla gospodarstw domowych do końca 2025 r. Teraz ustawa trafi na biurko prezydenta Karola Nawrockiego, który zdecyduje o jej dalszych losach.
Krótsze odległości i tańszy prąd
5 sierpnia 2025 r. Sejm przyjął nowelizację tzw. ustawy wiatrakowej, akceptując większość poprawek Senatu. Najważniejsza zmiana dotyczy skrócenia minimalnej odległości nowych turbin wiatrowych od zabudowy mieszkalnej z 700 m do 500 m. Dzięki temu gminy będą mogły łatwiej planować inwestycje w lądową energetykę wiatrową, a inwestorzy zyskają większe możliwości lokalizacyjne.
W nowelizacji znalazł się również zapis przedłużający zamrożenie cen energii elektrycznej dla gospodarstw domowych. Taryfa na poziomie 500 zł/MWh netto będzie obowiązywać do 31 grudnia 2025 r., co ma zapewnić stabilne rachunki w IV kwartale. Rząd podkreśla, że rozwiązanie to ma charakter tymczasowy i zależy od sytuacji na rynku energii.
Korzyści dla mieszkańców w sąsiedztwie inwestycji
Ustawa wprowadza także mechanizm tzw. funduszu partycypacyjnego. Przewiduje on wypłaty sięgające nawet 20 tys. zł rocznie dla gospodarstw położonych w pobliżu nowych farm wiatrowych. Ma to stanowić formę rekompensaty za sąsiedztwo turbin i zachętę do akceptowania tego typu inwestycji.
Wszystko w rękach prezydenta
Teraz ustawa trafi do prezydenta Karola Nawrockiego. Zgodnie z konstytucją ma on 21 dni od przedstawienia dokumentu na podjęcie decyzji – może podpisać ustawę, zawetować ją lub skierować do Trybunału Konstytucyjnego. W przypadku weta Sejm może je odrzucić większością trzech piątych głosów.
Los ustawy pozostaje niepewny. Poprzedni prezydent Andrzej Duda krytykował podobne propozycje, a Karol Nawrocki w kampanii łączył obietnice obniżki cen energii z ostrożnym podejściem do lokalizacji turbin wiatrowych blisko zabudowy. Rząd przekonuje, że nowe przepisy są kompromisem między rozwojem OZE a ochroną interesów społeczności lokalnych. Jeśli ustawa wejdzie w życie, może uruchomić falę nowych inwestycji wiatrowych i zapewnić stabilne rachunki za prąd do końca 2025 r.