Globalny majątek miliarderów znów bije rekordy. Z najnowszego „Billionaire Ambitions Report 2025” przygotowanego przez UBS wynika, że w 2025 roku łączna wartość fortun najbogatszych ludzi świata sięgnęła 15,8 bln dolarów. To wzrost o 13 proc. rok do roku i jeden z największych skoków od dekady, odkąd bank zaczął regularnie analizować ten rynek. Liczba miliarderów zwiększyła się do 2 919 osób.
UBS wskazuje dwa główne źródła tego przyrostu. Po pierwsze, mocne wzrosty na giełdach, szczególnie w sektorze technologicznym, które podbiły wyceny firm należących do najbogatszych. Po drugie, narastająca fala dziedziczenia. W ciągu ostatniego roku aż 91 osób weszło do klubu miliarderów dzięki spadkom, przejmując majątek wart łącznie około 298 mld dolarów. To najwyższy poziom dziedziczenia w historii raportu i wyraźny znak, że zaczyna się największy transfer majątku między pokoleniami, jaki notowano w nowoczesnej gospodarce.
Najwięcej takich spadkowych miliarderów pojawiło się w Europie Zachodniej. W tym regionie 48 osób odziedziczyło fortuny o wartości prawie 150 mld dolarów. W Ameryce Północnej miliarderami ze spadku zostało 18 osób, a w Azji Południowo-Wschodniej 11. UBS szacuje, że do 2040 roku miliarderzy przekażą swoim rodzinom około 6,9 bln dolarów, z czego co najmniej 5,9 bln dolarów trafi do dzieci bezpośrednio lub poprzez małżonków.
Raport pokazuje jednak, że wciąż mocno rośnie grupa miliarderów, którzy dorobili się sami. W badanym okresie przybyło 196 nowych miliarderów „self-made”, a ich majątek zwiększył globalną pulę o około 386,5 mld dolarów. Najsilniej bogaciły się branże związane z technologią i przemysłem. Majątki miliarderów z sektora technologicznego urosły o 23,8 proc. do około 3 bln dolarów, a w przemyśle tempo wzrostu sięgnęło 27,1 proc., do 1,7 bln dolarów.
Geograficznie liderem pozostają Stany Zjednoczone, gdzie mieszka 924 miliarderów kontrolujących około 6,9 bln dolarów, czyli niemal jedną trzecią globalnej kwoty. Na drugim miejscu są Chiny z 470 miliarderami. Najszybciej rosła jednak liczba miliarderów w regionie Azji i Pacyfiku, który w ciągu roku zwiększył populację najbogatszych z 981 do 1 036 osób.
UBS zwraca też uwagę na rosnącą mobilność miliarderów. Coraz częściej przenoszą oni majątek i miejsce zamieszkania między krajami, kierując się bezpieczeństwem, jakością życia, sytuacją geopolityczną i podatkami. Wśród ulubionych kierunków wymieniane są Szwajcaria, ZEA, USA i Singapur. Temat podatków majątkowych wraca w wielu państwach, ale w praktyce ich polityczne wprowadzanie bywa trudne. Przykładem ma być Szwajcaria, gdzie pod koniec listopada wyborcy odrzucili pomysł 50-proc. podatku od spadków powyżej 50 mln franków.
