Gdy myślimy o zakorkowanych miastach w Polsce, nasza wyobraźnia często kieruje się ku stolicy kraju – Warszawie. Tymczasem najnowszy raport TomTom Traffic Index 2024 wskazuje, że to Wrocław zdobył tytuł najbardziej zakorkowanego miasta w Polsce. Przemieszczenie się na dystansie 10 kilometrów w godzinach szczytu zajmuje tam średnio aż 28 minut i 56 sekund. To wynik, który nie napawa optymizmem mieszkańców Dolnego Śląska.
Poznań i Łódź gonią Wrocław
Na drugim miejscu uplasował się Poznań, gdzie pokonanie tego samego dystansu zajmuje średnio 27 minut i 4 sekundy. Niewiele lepiej wygląda sytuacja w Łodzi – tu kierowcy spędzają w samochodach 26 minut i 6 sekund na każde 10 kilometrów w godzinach szczytu.
Kraków i Warszawa – mniejsze, ale wciąż spore korki
Kraków, z czasem 24 minut na 10 kilometrów, zajął czwarte miejsce w zestawieniu. Warszawa, choć jest największym miastem w Polsce, znalazła się dopiero na piątej pozycji. Przejazd 10 kilometrów w stolicy zajmuje średnio 23 minuty i 25 sekund. Co ciekawe, raport wskazuje na niewielką poprawę w sytuacji drogowej w Warszawie w porównaniu z poprzednim rokiem.
| Miasto | Średni czas przejazdu 10 km (godziny szczytu) |
|---|---|
| Wrocław | 28 minut 56 sekund |
| Poznań | 27 minut 4 sekundy |
| Łódź | 26 minut 6 sekund |
| Kraków | 24 minuty |
| Warszawa | 23 minuty 25 sekund |
Polska na tle świata
Jeśli wydaje Ci się, że sytuacja w polskich miastach jest zła, warto spojrzeć na dane globalne. Barranquilla w Kolumbii to najbardziej zakorkowane miasto świata – tam przejazd 10 kilometrów zajmuje aż 36 minut i 6 sekund. W Europie liderem pozostaje Londyn z wynikiem 33 minut i 17 sekund.
Czy jest nadzieja na poprawę?
Korki w polskich miastach od lat pozostają palącym problemem, wpływając na jakość życia mieszkańców oraz środowisko. Eksperci wskazują, że kluczem do poprawy sytuacji jest rozwój komunikacji publicznej oraz inwestycje w infrastrukturę rowerową. Bez takich działań przyszłe raporty mogą wyglądać jeszcze bardziej pesymistycznie.
Wrocław, Poznań, Łódź, Kraków i Warszawa to tylko wierzchołek góry lodowej. Z każdym rokiem liczba samochodów na polskich drogach rośnie, co oznacza, że problem zakorkowanych miast będzie wymagał coraz bardziej zdecydowanych działań.