Polski rynek pracy szykuje się na jedną z najbardziej odczuwalnych zmian ostatnich lat. Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej zapowiedziało wprowadzenie zakazu bezpłatnych staży, co ma zakończyć model, w którym młodzi ludzie wykonują realną pracę bez wynagrodzenia. Jednocześnie, od 1 czerwca 2025 roku obowiązuje już nowa ustawa o rynku pracy, a 25 czerwca do Sejmu trafił projekt, który wlicza jednoosobową działalność gospodarczą oraz umowy zlecenia do stażu pracy. Dla pracodawców oznacza to wyższe koszty, dla pracowników szybszy wzrost uprawnień urlopowych i mocniejszą pozycję negocjacyjną przy wejściu na rynek.
Zakaz bezpłatnych staży co dokładnie zapowiada rząd
Resort pracy chce, aby każda forma stażu wiązała się z wynagrodzeniem. Chodzi o przecięcie powszechnej praktyki, w której stażysta wykonuje obowiązki pracownika, nie otrzymując za to żadnych pieniędzy. Na zmianie ma skorzystać nawet kilka milionów osób wchodzących na rynek pracy i pracujących dotąd w formule bezpłatnej praktyki. Na dziś to zapowiedź legislacyjna, a nie gotowe przepisy, dlatego kluczowe będą definicje, które znajdą się w projekcie ustawy, oraz ewentualne wyjątki, na przykład dla obowiązkowych praktyk studenckich w jasno określonych ramach.
Co już obowiązuje od 1 czerwca 2025 roku i dlaczego to ważne
Równolegle do zapowiedzi zakazu bezpłatnych staży weszła w życie nowa ustawa o rynku pracy i służbach zatrudnienia. To największa od lat przebudowa systemu, która zmienia zasady między innymi staży finansowanych przez urzędy pracy, rozszerza katalog instrumentów aktywizacyjnych i porządkuje relacje między pracodawcami a publicznymi służbami zatrudnienia. Przedsiębiorcy, którzy korzystają z refundacji i dopłat, powinni już teraz zaktualizować procedury, ponieważ nowe regulacje precyzyjniej określają warunki wsparcia i rozliczeń.
Staż pracy po nowemu JDG i zlecenie doliczone do urlopu
24 czerwca 2025 roku Rada Ministrów przyjęła projekt, który przewiduje, że do stażu pracy dolicza się okres prowadzenia jednoosobowej działalności gospodarczej oraz okres pracy na podstawie umowy zlecenia. Dzień później projekt trafił do Sejmu. W praktyce pracownik szybciej osiągnie wyższy wymiar urlopu, a także zyska prawo do świadczeń zależnych od stażu. Firmy muszą przygotować się na większe rezerwy urlopowe oraz potencjalnie wyższe odprawy, co wymusi aktualizację regulaminów pracy, polityk urlopowych i systemów kadrowo płacowych.
Ile to będzie kosztować biznes i kto zyska najwięcej
Zakaz bezpłatnych staży podniesie koszt wejścia juniorów do organizacji. Pracodawcy, którzy dotąd traktowali staże jako filtr rekrutacyjny, będą musieli lepiej projektować programy rozwojowe oraz szybciej podejmować decyzje o zatrudnieniu albo o zakończeniu współpracy. Najwięcej zyskają młodzi pracownicy, którzy otrzymają wynagrodzenie od pierwszego dnia stażu, a także osoby z doświadczeniem w działalności gospodarczej lub na umowach zlecenia, które po zmianach dostaną pełniejsze prawa pracownicze, liczone z uwzględnieniem całej dotychczasowej aktywności zawodowej.
Oś czasu i co powinien zrobić pracodawca już dziś
Nowa ustawa o rynku pracy obowiązuje od 1 czerwca 2025 roku. Projekt dotyczący wliczania jednoosobowej działalności i zleceń do stażu pracy został przekazany do Sejmu 25 czerwca. Zapowiadany zakaz bezpłatnych staży jest przed etapem publikacji projektu, jednak biorąc pod uwagę dynamikę ostatnich reform, należy zakładać, że prace legislacyjne ruszą w najbliższych miesiącach. Firmy powinny już teraz policzyć wpływ nowych zasad na budżety płacowe i rezerwy urlopowe, przejrzeć programy stażowe pod kątem wynagrodzeń i benefitów, a także przygotować komunikację wewnętrzną dla działów HR oraz menedżerów liniowych.
Zmiany, które nadchodzą, wzmacniają pozycję pracownika i zwiększają koszty po stronie pracodawcy. Dla jednych to długo oczekiwana korekta nierównowagi na rynku, dla innych konieczność przebudowy całej polityki kadrowej. Jedno jest pewne, era darmowej pracy pod szyldem stażu dobiega końca.