Japoński rząd opublikował nową prognozę skutków dużego trzęsienia ziemi w rejonie metropolitalnym Tokio. Według wstępnych szacunków, w scenariuszu wstrząsu o magnitudzie 7,3 w stolicy i okolicach mogłoby zginąć około 18 tys. osób, a straty gospodarcze sięgnęłyby 535 mld dolarów. Choć to mniej niż w poprzednich wyliczeniach sprzed dekady, skala potencjalnej tragedii nadal jest ogromna.
Władze podkreślają, że spadek prognozowanej liczby ofiar ma związek z postępami w zabezpieczaniu infrastruktury. W Tokio sukcesywnie wzmacniano budynki, poprawiano standardy przeciwpożarowe i usprawniano procedury ewakuacji. Obecnie około 87 proc. zabudowy ma spełniać nowoczesne normy odporności sejsmicznej. Mimo to rządowy cel, ogłoszony dziesięć lat temu, zakładał zmniejszenie liczby ofiar o połowę, co wciąż nie zostało osiągnięte.
Raport przypomina też o wysokim ryzyku w kolejnych dekadach. Japońskie służby szacują, że w ciągu najbliższych 30 lat prawdopodobieństwo silnego trzęsienia w Tokio i sąsiednich prefekturach wynosi około 70 proc. Taki wstrząs uderzyłby w region skupiający miliony mieszkańców, siedziby instytucji państwowych oraz największych firm. W najczarniejszym scenariuszu zniszczeniu mogłoby ulec około 400 tys. budynków, a nawet 8,4 mln osób mogłoby mieć problem z powrotem do domów z powodu paraliżu transportu i infrastruktury.
Eksperci zwracają uwagę, że niebezpieczne są nie tylko bezpośrednie skutki wstrząsu. Znaczną część strat mogą stanowić tzw. zgony pośrednie, związane z długotrwałym pobytem w schroniskach, przerwami w dostawach prądu i wody oraz pogorszeniem stanu zdrowia osób starszych. W zależności od przebiegu katastrofy, ich liczba może być bardzo wysoka.
Rząd zapowiada aktualizację krajowego planu przygotowania na katastrofy. Ma on uwzględniać nowe dane i rekomendacje zespołu ekspertów, które zostaną przedstawione jeszcze pod koniec tego miesiąca. Władze Japonii podkreślają, że mimo postępu w zabezpieczeniach, Tokio pozostaje jednym z najbardziej zagrożonych sejsmicznie obszarów na świecie, a dalsze inwestycje w odporność miasta są konieczne.
