Austriacka sieć supermarketów Unimarkt wycofuje się z rynku po 50 latach działalności. Spółka podjęła decyzję o sprzedaży wszystkich swoich placówek konkurencji, a pierwsza duża część sieci trafi do grupy SPAR. To kolejny sygnał postępującej koncentracji handlu spożywczego w Austrii.
Unimarkt to regionalny operator działający od 1975 roku, posiadający ponad 90 sklepów w kilku krajach związkowych. Firma zatrudnia około 600 pracowników. W ostatnim roku obrotowym sieć osiągała obroty rzędu 287 mln euro, jednak w obliczu nasilonej konkurencji ze strony największych graczy nie była w stanie utrzymać rentowności na dotychczasową skalę.
Najbardziej zaawansowane rozmowy dotyczą przejęcia 23 sklepów przez SPAR Austria. Placówki te znajdują się w pięciu regionach kraju, najwięcej w Styrii i Górnej Austrii. SPAR zapowiada, że większość punktów będzie dalej działać w modelu franczyzowym pod marką SPAR, a zatrudnieni w tych sklepach pracownicy mają zostać przejęci wraz z placówkami. Szczegóły finansowe transakcji nie zostały ujawnione, a finalizacja zależy od zgody austriackich urzędów ochrony konkurencji.
Los pozostałych sklepów Unimarkt nie jest jeszcze przesądzony. Trwają rozmowy z innymi sieciami handlowymi, w tym z grupą REWE, właścicielem marek Billa i Penny. Część placówek może zostać sprzedana kolejnym operatorom, ale tam, gdzie nie uda się znaleźć kupca, możliwe są zamknięcia. To oznacza, że sytuacja części pracowników i lokalnych społeczności nadal pozostaje niepewna.
Upadek Unimarkt to efekt rosnącej przewagi największych sieci, które dzięki skali działania, logistyce i silnym markom własnym wypierają mniejszych, regionalnych graczy. Przejęcie sklepów przez SPAR ma jednak ograniczyć negatywne skutki dla klientów, zwłaszcza w mniejszych miejscowościach, gdzie Unimarkt często był jednym z głównych punktów zakupowych.
W praktyce rynek spożywczy w Austrii coraz wyraźniej dzieli się między dwóch gigantów, SPAR i REWE. Wyjście Unimarkt z rynku przyspiesza ten proces, a najbliższe miesiące pokażą, jak zostanie podzielona pozostała część sieci i ilu pracowników utrzyma zatrudnienie.
