Podczas zbliżającego się spotkania prezydenta USA Donalda Trumpa z przywódcą Chin Xi Jinpingiem jednym z głównych tematów mają być najnowsze procesory Blackwell firmy Nvidia. Sprawa ma duże znaczenie w kontekście napięć handlowych między oboma krajami oraz zmieniających się zasad eksportu technologii.
Trump: „Jesteśmy 10 lat przed wszystkimi”
Jak informuje CNBC, Trump zapowiedział, że chce omówić z Xi kwestie związane z zaawansowanymi chipami AI. Mowa o procesorach Blackwell, które były określane przez niego jako „superhiper chip”. To najnowsza generacja układów graficznych Nvidii, wykorzystywana m.in. w centrach danych i projektach sztucznej inteligencji.
Trump podkreślił, że amerykańska technologia jest znacznie bardziej zaawansowana niż rozwiązania konkurentów z innych krajów. – „Jesteśmy około dziesięć lat przed wszystkimi w dziedzinie chipów” – powiedział w rozmowie cytowanej przez CNBC.
Handel i polityka w tle rozmów
Spotkanie Trumpa z Xi ma odbyć się podczas szczytu Wspólnoty Gospodarczej Azji i Pacyfiku (APEC) w Korei Południowej. Będzie to pierwsza rozmowa obu przywódców od 2019 roku, a jej wynik może wpłynąć na przyszłość amerykańsko-chińskich relacji gospodarczych.
Eksport chipów Nvidii do Chin stał się jednym z najbardziej wrażliwych tematów w trwającej wojnie handlowej. W lipcu Stany Zjednoczone złagodziły ograniczenia eksportowe dotyczące sprzedaży mniej zaawansowanych układów do Państwa Środka. Pekin zareagował jednak blokadą importu chipów Blackwell, co wielu analityków uznało za element nacisku w negocjacjach z administracją Trumpa.
Nvidia „poza Chinami”
Prezes Nvidii Jensen Huang potwierdził niedawno, że jego firma jest obecnie „w 100 proc. poza Chinami”. Decyzja ta wynika z napięć handlowych i regulacyjnych, które utrudniają sprzedaż amerykańskich technologii na chińskim rynku.
Mimo sporów, inwestorzy liczą, że spotkanie Trumpa z Xi przyniesie odwilż w relacjach handlowych. Sam fakt zapowiedzi rozmów wywołał optymizm na światowych giełdach, a eksperci przewidują, że ewentualne porozumienie mogłoby wpłynąć na notowania firm technologicznych, w tym Nvidii.
