Administracja prezydenta Donalda Trumpa zapowiedziała szeroko zakrojoną reformę polityki handlowej. Nowe taryfy obejmą produkty z niemal wszystkich państw świata, a jedną z najgłośniejszych decyzji jest likwidacja dotychczasowego zwolnienia z ceł dla przesyłek z Chin.
Koniec z ulgami dla taniego importu
Jednym z kluczowych elementów reformy jest zniesienie tzw. progu de minimis, który pozwalał na bezcłowy import towarów o wartości do 800 dolarów. Przepis ten przez lata stanowił fundament modelu biznesowego chińskich gigantów e-commerce – takich jak Temu czy Shein – oferujących amerykańskim konsumentom produkty w bardzo niskich cenach.
W praktyce oznacza to, że każda przesyłka pochodząca z Chin będzie teraz objęta opłatami celnymi, co może wpłynąć na wzrost cen i zmniejszenie konkurencyjności azjatyckich platform.
Cła jako narzędzie nacisku handlowego
Wprowadzone taryfy mają charakter zróżnicowany – ich wysokość uzależniona jest od poziomu barier handlowych stosowanych przez dane państwo wobec USA. Dla przykładu, stawki dla Chin mają wynieść 34 proc. (plus wcześniej obowiązujące 20 proc.), podczas gdy produkty z Indii, Japonii czy Korei Południowej zostaną objęte cłami rzędu 24–26 proc. Taryfa na towary z Unii Europejskiej ma natomiast wynieść 20 proc.
To podejście wpisuje się w szerszą strategię zakładającą „wzajemność” w relacjach handlowych. Celem ma być ograniczenie nierównowagi i doprowadzenie do renegocjacji zasad współpracy z kluczowymi partnerami gospodarczymi.
Potencjalne skutki dla rynku
Nowa polityka może znacząco przełożyć się na strukturę importu do Stanów Zjednoczonych. Eksperci przewidują, że część firm będzie zmuszona do zmiany dostawców, co może wywołać przejściowe trudności w globalnych łańcuchach dostaw. Jednocześnie oczekiwane są naciski ze strony dotkniętych krajów, które już zapowiadają działania odwetowe lub skargi do Światowej Organizacji Handlu (WTO).
Z perspektywy administracji USA nowe cła mają nie tylko poprawić bilans handlowy, ale także zapewnić dodatkowe wpływy do budżetu i wzmocnić krajowy przemysł.