W niemieckich zakładach Volkswagena tysiące pracowników zdecydowało się przerwać pracę w ramach czterogodzinnego strajku, który objął dziewięć fabryk. Główne protesty odbyły się w Wolfsburgu, gdzie mieści się siedziba koncernu. Wszystko to w związku z negocjacjami dotyczącymi planowanych oszczędności, redukcji wynagrodzeń oraz możliwych zamknięć zakładów.
Cięcia kosztów i niezadowolenie pracowników
Volkswagen stara się znaleźć sposób na zaoszczędzenie 10 miliardów euro, co ma pomóc firmie w obliczu spadającego popytu w Europie i rosnącej konkurencji w Chinach. Proponowane rozwiązania obejmują zwolnienia tysięcy pracowników, obniżki płac o 10 proc. oraz zamykanie fabryk w Niemczech. Zdaniem zarządu, są to działania konieczne, aby utrzymać konkurencyjność na globalnym rynku.
Związki zawodowe zaproponowały alternatywny plan oszczędnościowy, który miałby przynieść firmie 1,5 miliarda euro. Obejmował on między innymi ograniczenie dywidend dla akcjonariuszy i redukcję niektórych bonusów. Jednak zarząd Volkswagena uznał, że propozycja ta nie wystarcza, by zapewnić długoterminową stabilność finansową.
Protesty i wezwania do dialogu
Podczas wiecu w Wolfsburgu, gdzie zgromadziło się prawie 100 tysięcy pracowników, przedstawicielka związków zawodowych Daniela Cavallo podkreśliła, że odpowiedzialność za przyszłość firmy powinna spoczywać na wszystkich stronach. Cavallo ostrzegła również, że brak porozumienia może doprowadzić do eskalacji konfliktu, w tym strajków w 2025 roku.
Kanclerz Niemiec Olaf Scholz wezwał zarząd Volkswagena do powstrzymania się od zamykania zakładów. Podkreślił, że decyzje w tej sprawie powinny zostać podjęte wspólnie z przedstawicielami pracowników.
Kluczowe negocjacje
Kolejne rozmowy zaplanowano na poniedziałek. Główny negocjator Volkswagena zapowiedział, że kluczowym celem jest znalezienie dodatkowych obszarów, gdzie można wprowadzić oszczędności. Tylko takie podejście umożliwi firmie rozwój i inwestycje w nowoczesne produkty, które będą spełniały wymagania rynku w kolejnych dekadach.
Czy uda się osiągnąć porozumienie, czy też konflikt przerodzi się w długotrwały spór? Wynik tych negocjacji będzie miał kluczowe znaczenie zarówno dla przyszłości Volkswagena, jak i jego pracowników.