Napisz do nas

Pop-up store i wyspy handlowe. Tak marki walczą o uwagę klientów

Jeszcze kilka lat temu centrum handlowe kojarzyło się głównie z dużymi sklepami, które wynajmowały lokale na lata. Dziś rzeczywistość wygląda inaczej – klienci chcą emocji, nowości i niespodzianek. Marki znalazły na to sposób. Stawiają na pop-up store i wyspy handlowe, czyli formaty, które w Polsce zdobywają coraz większą popularność.

Sklep, który znika, zanim się znudzi

Pop-up store to tymczasowy sklep. Może działać tydzień, miesiąc, a czasem tylko kilka dni. I właśnie ta ulotność sprawia, że ludzie chętnie do niego zaglądają. Bo jeśli nie dziś, to jutro może już go nie być.

Na świecie ten trend świetnie wykorzystują marki modowe czy producenci kosmetyków. W Polsce także pojawia się coraz więcej takich realizacji – i to nie tylko w stolicy. Pop-up store to szansa, żeby przetestować nowy produkt, zrobić głośną premierę albo po prostu wywołać efekt „wow” wśród klientów.

Wyspa na środku pasażu

Każdy, kto spacerował po galerii handlowej, zna ten widok – małe punkty sprzedaży ustawione w samym centrum korytarza. To właśnie wyspy handlowe. Mała forma, ale ogromny potencjał.

Dzięki otwartej zabudowie i świetnej lokalizacji przyciąga wzrok przechodniów. Tu nie trzeba wchodzić do sklepu, a wystarczy zatrzymać się na chwilę, obejrzeć produkt, porozmawiać ze sprzedawcą. W branży beauty, elektronice czy akcesoriach takie punkty działają znakomicie.

Handel, który się nie zatrzymuje

Dlaczego te rozwiązania zyskują popularność? Bo wpisują się w oczekiwania współczesnych klientów. Chcemy nowości, emocji, wrażeń. Stali najemcy często tego nie zapewniają, a pop-upy i wyspy dają markom możliwość błyskawicznej reakcji na trendy.

To także szansa na testowanie – firmy mogą sprawdzić, czy produkt znajdzie odbiorców, zanim zainwestują w duży sklep. A klienci? Otrzymują coś więcej niż zwykłe zakupy – dostają doświadczenie, które zapamiętają.

Nie każdy pop-up store czy wyspa przyciąga uwagę – część z nich wygląda jak przypadkowo ustawione stoisko i nie budzi żadnych emocji. Dlatego tak ważne jest profesjonalne zaprojektowanie przestrzeni. Marki coraz częściej korzystają z firm, które zajmują się tworzeniem nowoczesnych formatów sprzedaży – tak, by wyglądały atrakcyjnie i dawały realny efekt biznesowy. Przykładem są projekty przygotowywane przez MADE by Happy Island. To realizacje pop-up store i wysp handlowych, które pokazują, że nawet niewielka przestrzeń może zamienić się w coś, co wyróżnia się na tle konkurencji i przyciąga klientów

Przyszłość handlu jest elastyczna

Eksperci podkreślają, że handel będzie zmieniał się w stronę elastyczności. Wynajmowanie lokali na lata przestaje być koniecznością. Liczy się to, by być tam, gdzie są klienci, i zmieniać się razem z nimi. Pop-up store i wyspy handlowe nie są więc chwilową modą. To narzędzia, które pozwalają markom przetrwać w świecie, w którym uwaga konsumenta jest najcenniejszą walutą.

NAJNOWSZE

WYBRANE DLA CIEBIE

W tym tygodniu o tym się mówi