Wirtualna Polska opublikowała pierwszy tak szeroki raport dotyczący majątku polskich diecezji i archidiecezji. Wynika z niego, że wartość ich nieruchomości o charakterze komercyjnym przekracza 494 miliony złotych, a aktywa te rozłożone są na różne kategorie, od gruntów, poprzez hotele, aż po kamienice i pałace.
Nieruchomości i grunty
Polski Kościół jest właścicielem ponad 3500 hektarów gruntów rolnych i inwestycyjnych, w tym ziem uprawnych w województwach wielkopolskim, śląskim i małopolskim, a także terenów budowlanych w rejonach Krakowa, Wrocławia i Gdańska. Ich wartość szacowana jest na ponad 240 milionów złotych. Należy do niego także wiele innych obiektów, które mogą być wykorzystywane do działalności komercyjnej, m.in. grunty przeznaczone pod zabudowę mieszkaniową i inwestycje.
Hotele i ośrodki wypoczynkowe
Diecezje i archidiecezje dysponują hotelami i ośrodkami wypoczynkowymi wycenionymi łącznie na około 56 milionów złotych, w tym popularne miejsca turystyczne w Zakopanem i Krynicy-Zdroju. To aktywa o wysokiej wartości rynkowej, które mogą być użytkowane zarówno w celach turystycznych, jak i inwestycyjnych, zapewniając stabilne wpływy finansowe dla diecezji i archidiecezji.
Mieszkania i kamienice
Kolejnym ważnym segmentem majątku kościelnego są mieszkania, domy, pałace i kamienice, w tym zarówno historyczne budynki w centrach dużych miast, jak i nowoczesne apartamenty na obrzeżach. Ich wartość łącznie sięga 197 milionów złotych. Nieruchomości te mogą służyć zarówno jako mieszkania dla osób związanych z Kościołem, jak i być wynajmowane, zapewniając regularne wpływy do budżetu diecezji, a także wpływać na rewitalizację i rozwój społeczności lokalnych.
Reforma Funduszu Kościelnego – pierwsze kroki i trudności
Na początku 2024 roku premier Donald Tusk zdecydował o powołaniu Międzyresortowego Zespołu ds. Funduszu Kościelnego, na czele którego stanął wicepremier Władysław Kosiniak‑Kamysz. Zadaniem gremium miało być przygotowanie nowego sposobu rozliczania relacji finansowych państwa z Kościołem, a docelowo także likwidacja Funduszu i zastąpienie go alternatywnym modelem wsparcia duchownych. Jak jednak wynika z informacji „Rzeczpospolitej”, od momentu powołania zespół spotkał się tylko dwukrotnie, a prezentowane pomysły określono jako trudne do realizacji i „nierealne z punktu widzenia interesów państwa”.